Facebook
13.10.2018

Command & Conquer: Jest nadzieja na pełnoprawną odsłonę

Na nową odsłonę Command & Conquer ogłoszoną na ostatnim E3 gracze zareagowali więcej niż negatywnie. Każdy film czy artykuł o tym tytule jest faszerowany mnóstwem negatywnych ocen i komentarzy, które przeklinają Electronic Arts za zniszczenie marki i mają w tym wiele racji.

Z potężnych i rozbudowanych gier strategicznych seria stała się prostacką grą mobilną z oczywistymi mikrotransakcjami.

 

Na tym jednak nie kończy się historia serii, ponieważ ze względu na nadchodzące 25 lecie serii EA zaczyna ruszać, a raczej reanimować markę.

 

 Jim Vessella pisze naprawdę ciekawy scenariusz dla przyszłości serii:
"Jak wielu z was zapewne wie, niedawno zapowiedzieliśmy Command & Conquer: Rivals, mobilną grę osadzoną w uniwersum serii. Wasza reakcja była jednoznaczna: społeczność oczekuje powrotu Command & Conquer na PC. Sam od 20 lat jestem fanem, więc w pełni się zgadzam. Rozważamy pewne ekscytujące pomysły dotyczące odświeżenia pecetowych klasyków i rozpoczęliśmy już prace nad uczczeniem nadchodzącego 25-lecia."

 

 

Ponadto, wspomniano też o zbieraniu opinii i w skazówek od członków społeczności, które odbędzie się w nadchodzących tygodniach.

 

Command & Conquer to seria gier strategicznych czasu rzeczywistego, która dzieli się na trzy podserie: Tiberian, Red Alert i Generals. Pierwsza stawia na bardziej futurystyczny scenariusz, katastrofę ekologiczną i alternatywne lata 90. Druga za to zupełnie inny klimat, ponieważ opowiada o wersji historii, w której Albert Einstein usunął Adolfa Hitlera z historii. Trzecia z kolei to przedstawienie walki z organizacją terrorystyczną Global Liberation Army.

 

EA zatem ma naprawdę spore pole do popisu i może nas zaskoczyć naprawdę odmiennymi sceneriami. Przeze mnie najbardziej wyczekiwany jest kolejny Red Alert, ale nie pogardzę też inną podserią. Ważne, żeby seria nie skończyła znów na ekranach telefonów.