Elity Margonem
Margonem to jeden z tych przypadków w branży gier, gdzie niepozorna produkcja stworzona przez grupę osób osiąga kolosalny sukces. Za tą produkcją stoi bowiem grupa studentów Politechniki Śląskiej, z początku rozwijająca projekt dla własnej przyjemności. Gatunek MMORPG to kolosalne wyzwanie dla początkującego studia, ale nasi rodacy podołali temu wyzwaniu.
Z początku nie był to zbyt rozbudowany tytuł, jednak Margonem jest nieustannie aktualizowane przez 13 lat(!) i z czasem nabrało ogromnej głębi. Ten niesamowity rozwój może okazać się kłopotem dla początkujący graczy, którzy nie mieli doświadczenia z tego typu gatunkiem. Ten artykuł jest dedykowany właśnie do tej grupy osób. Spośród wszystkich mechanik obecnych w Margonem najbardziej skupimy się na elitach będący ważnym elementem rozgrywki, ale napomkniemy o radach na początek gry.
Przed wejściem do właściwej gry będziemy zmuszeni do wyboru jedną z sześciu profesji. Niezdecydowanych może uszczęśliwić fakt, że wszystkie profesje dzielą się na fizyczne i magiczne. Oto one:
- Paladyn (profesja magiczna)
- Wojownik (profesja fizyczna)
- Tancerz Ostrzy (profesja fizyczna)
- Łowca (profesja fizyczna)
- Tropiciel (profesja magiczna)
- Mag (profesja magiczna)
Należy pamiętać, że każda profesja posiada elity i zwyczajne potwory dostosowane pod jej fach. Dobrym wyborem początkujących będzie Łowca. Postacie dystansowe posiadają dość mocną przewagę nad np. wojownikiem, paladynem, czy tancerzem ostrzy.
Łowca jak i każda inna profesja ma swoje elity. A czym one w ogóle są? Elity to specjalne potwory, po których często możemy oczekiwać bardzo ciekawego dropu. Możemy je spotkać dosłownie wszędzie, ale nie liczcie potężne elity na byle łące. Co prawda, możemy stoczyć walkę z elitą nie pasującą do naszej klasy, ale wtedy przedmioty z niej zdobyte będą nadawać się tylko do sprzedania lub wyrzucenia.
Elity w Margonem posiadają własne poziomy, ale nie musimy się ich aż tak obawiać, bo np. Kotołak Tropiciel posiada co prawda 23 poziom, ale postać na 20 poziomie z mocnym ekwipunkiem powinna dać sobie z nim radę. Z czasem elity będą wymagać przygotowania się przed walką, ale kluczem do efektywnego rozwoju jest stopniowe pokonywanie przeciwników i odpuszczenie sobie walkę ze znacznie silniejszym wrogiem. Elity są bardzo uniwersalnym elementem gry i najlepiej, jeśli każdy pozna swoją profesję, a co za tym idzie - elity.
Na elitach gra się oczywiście nie kończy. Oprócz elit, na naszej drodze spotkamy normalne stwory, których zabicie będzie tylko formalnością. Znajdują się one na tzw. expowiskach. Startowe expowiska najlepiej ominąć, bo z nich i tak nie będzie zbyt dużych korzyści. Na początku walczymy z marnymi motylami, pszczołami, jeleniami i niedźwiedziami, ale po jakimś czasie dojdziemy do zombie i innych mocniejszych stworów. Najlepiej, jeśli wypracujemy sobie rytm, w którym będziemy raz siedzieć w expowiskach, a potem przerzucać się na elity. W efektowny sposób zapewni nam to rozwój postaci i odpowiednie przedmioty.
W przerwie miedzy walkami należy udać się do miasta, przehandlować zbędny sprzęt i wyposażyć się w odpowiednie mikstury. Margonem to niestety jedna z tych gier, które mają w sobie mankament mikropłatności. Są to smocze łuski przeznaczane na zarobienie złota. Na szczęście złoto można zdobyć na inne sposoby i teraz skupimy się właśnie na nich.
1. Jak wcześniej wspomniałem, elity dedykowane innej profesji niż naszej nie są zupełnie bezużyteczne. Wydobyty z nich sprzęt możemy sprzedawać na aukcjach. Jest to bardzo opłacalny biznes, z którego możemy wyciągnąć nawet od kilku do kilkuset tysięcy złota.
2. W Margonem co rusz będziemy mogli podjąć się jakiegoś zadania. Nieważne, czy zajmie nam ono kilka minut czy pół godziny, to zawsze dostaniemy nagrodę w formie złota i innych łupów. Nie powinniśmy więc wybrzydzać i parać się każdej pracy, jaka tylko się nadarzy.
3. Warto zawsze sprawdzać, co potrzebne jest do wykonania questa i wystawiania owych przedmiotów na aukcje. Kwiatki i jedzenie może nie dadzą nam kolosalnych zysków, ale czasem zdarzy się okazja, gdzie bardziej opłacalne będzie sprzedanie kluczowego przedmiotu, zamiast oddanie go zleceniodawcy. Ta technika najlepiej sprawdza się w zadaniach związanych z danym wydarzeniem.
4. Wbrew pozorom, głowy to bardzo drogocenny przedmiot w Margonem. Jeśli ubieramy ich sto sztuk, to możemy udać się do specjalnej postaci, u której wymienimy głowy zbirów za unikatowe przedmioty (ciekawe co z nimi robi?). Gdy jesteśmy na expowisku zbirów, a nie zbieramy na zakup czegoś za sto głów, to wtedy śmiało możemy je sprzedać i zarobić okrągłą sumę, bo nawet kilkanaście milionów(!).
5. W dalszej części gry, coraz częściej będziemy trafiać na tzw. śmieci (przedmioty niskiej wartości). Oczywistym jest masowe sprzedawania ich i kupów, jednak najlepiej sprzedawać je w specjalnej aplikacji na telefon, która zapewni nam jeszcze więcej złota.
To by było na tyle. Przedstawione przez nas rady z pewnością rozruszają Waszą początkową grę i przygotują na dalsze wojaże po świecie Margonem. Życzymy więc udanych przygód i wielkich zwycięstw w tej nietuzinkowej grze.