Nadchodzi Project Stream - Google kontratakuje
Strumieniowanie rozgrywki to temat nieodległy, ale również niezbyt rozwinięty. Cyfrowi giganci szukają różnych możliwości na powiększenie palet swoich usług, które jeszcze nie zagościły na stałe w mainstreamie. Google sięga po, niecodzienny dla siebie, kawałek tortu serwując nam inicjatywę znaną pod nazwą Project Stream.
Czym jest Project Sream?
Wyobraź sobie platformę opartą o przeglądarkę internetową Google Chrome, dorzuć do tego najlepsze obecnie na rynku gry, rozdzielczość Full HD z wydajnością stałych sześćdziesięciu klatek na sekundę... Tak... tym właśnie ma być Project Stream. Google umożliwi nam zabawę z najlepszymi tytułami wprost z okienka przeglądarki.
Na początek Assassin's Creed Odyssey!
Kiedy, jak i gdzie?
Na ten moment twórca ogłosił zamknięte testy, które zostaną uruchomione 5 października. Testy te zarezerwowane są wyłącznie dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych, których przepustowość łącza wynosi minimum 25 Mb/s. Jesteśmy sami ciekawi, jakie wnioski twórcy wyciągną z testów i czy będzie to twórczość gamingu.
Przykładna idea
Do tej pory zmuszeni jesteśmy do zakupu gier i przypisywania ich do cyfrowych platform. Odchodzimy od fizycznych nośników, ale... jesteśmy też bardziej skłonni płacić co miesięczny abonament. Konsolowi potentaci przyzwyczaili nas do abonamentów Gold, czy Plus. Electronic Arts postanowiło uchwycić zarobkową szansę serwując nam EA Access. Serwisy muzyczne również mają coś do powiezienia w tym temacie. W końcu użytkownicy przyzwyczaili się do tego, że płacą za to, z czego chcą korzystać w danej chwili i nie ukrywamy jest to dość wygodne.
Wierzymy, że strumieniowanie gier mogłoby być naprawdę fajnym i wygodnym rozwiązaniem. Oczywiście, jak to w świecie bywa, finanse stanowiłyby kamień milowy takiej opcji. Oczywiście możemy wyłącznie gdybać, a czas pokaże, w którą stronę pójdzie gaming.