Facebook
12.10.2018

Nadciąga nowy projekt z serii Diablo

Od premiery Diablo III minęło już 6 lat, a Blizzard nie dawał żadnych znaków, które by mówiły o następnej odsłonie, aż do teraz.

Prawdą jest, że na trzecią część Diablo czekaliśmy aż 11 lat, ale grą targały zupełne zmiany wizji na nią samą, przekładanie daty premiery itd.  

Diablo II tworzono tylko 4 lata, a przez wielu jest on uznawany z najlepszą część z serii, więc nie potrzeba dwucyfrowego cyklu produkcyjnego na stworzenie kolejnej odsłony legendarnego hack'n'slasha.

 

Blizzard chyba również zdaje sobie z tego sprawę, ponieważ z marką zaczyna się coraz więcej dziać. Ostatnio nawet ogłoszono prace nad serialem, który pojawi się na Netflix, a to nie jest wszystko. 

 

Ze względu na zbliżający się Blizzcon, zdecydowano się na odświeżenie cyfrowego sklepu z gadżetami. Nie jest to nic dziwnego, lecz same przedstawione przedmioty są godne naszej uwagi, bowiem jednymi z nich są koszulki i plakaty z Diablo: Reign of Terror.

 

                                  

 

Co to zatem może oznaczać? Diablo IV, kampania reklamowa serialu czy też zupełnie inny twór? Remaster lub remake poprzednich części jest wątpliwy, ponieważ Diablo I można ograć w Diablo III w nowej szacie graficznej, dzięki specjalnemu wydarzeniu, a Diablo II jest już w rękach fanów, którzy odświeżają go na silniku Starcraft II. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na kolejny ruch giganta.