Facebook
21.10.2018

Shakedown Hawaii: Znacznie bardziej rozwinięte GTA: Vice City w 16-bitach na zwiastunie

Retro City Rampage było udaną produkcją, aczkolwiek brakowało jej tożsamości i w którymś momencie byliśmy przytłaczani wyłapywaniem nawiązań do innych klasycznych gier, filmów, muzyki i ogólnej popkultury. Najważniejsze jest jednak to, że rozgrywka była naprawdę solidna i drzemie w niej jeszcze wiele potencjału.

 

Wygląda na to, że studio Vblank Entertainment także podziela moją opinię, ponieważ już od kilku lat pracuje nad następcą szalonych przygód Gracza (Tak, tak nazywał się bohater pierwowzoru). Nie trzeba być zbytnio spostrzegawczym, aby zauważyć, że twórcy tym razem czerpią garściami z Grand Theft Auto: Vice City, ale jak już się inspirować, to od najlepszych(Co prawda, jest jeszcze Interstate '82, ale styl obu gier zupełnie się różni).

 

 

Już po samym trailerze widać, że nasza wizyta w Hawajach będzie bardziej rozbudowana niż rozbijanie się po betonowej dżungli w RCR.

Oprócz wykonywania misji główny, to będziemy też mogli wymuszać haracz na właścicielach różnych dobytków i wykonywać napady na wiele sklepów, a z pewnością jakiś bank też się znajdzie. Najbardziej ciekawa jest opcja zakładania własnych interesów, która pozwoli nam zarobić naprawdę niezłe sumy. Mam nadzieję, że zostanie to lepiej rozwiązane niż w GTA 3 i nasze pieniądze rzeczywiście będziemy mogli wydać na sportowe samochody, bogate posiadłości, drogie ubrania, imprezy,  ̶b̶a̶s̶e̶n̶ ̶w̶y̶p̶e̶ł̶n̶i̶o̶n̶y̶ ̶b̶u̶d̶y̶n̶i̶e̶m̶  i inne luksusy.

 

Warto wspomnieć, że główni bohaterzy nie są byle Tommym Vercettim i mogą w pełni swobodnie poruszać się w wodzie!