Facebook
17.11.2018

Sony nie będzie obecne na następnym E3, a więc co dalej?

Sony wykonało bardzo zaskakujący krok. Firma po raz pierwszy w historii nie ma zamiaru pojawić się na targach E3 w przyszłym roku. Oznacza to brak konferencji jak i żadnych zapowiedzi ze strony Sony na przedsięwzięciu w Los Angeles. 

 

Od samego początku E3, Sony stanowiło ważny punkt całej imprezy i było znanym gościem, który znacząco podnosił jej rozpoznawalność. W 2019 jednak możemy zapomnieć o jakimkolwiek znaku twórców Playstation, co jest z pewnością bolesną informacją dla wielu fanów twórczości Japończyków. 

 

Czy to oznacza, że nie mają już nic do pokazania? Wątpię. Sony w zanadrzu sporo wysoko budżetowych gier na wyłączność do pokazania i po prostu głupio by było ich nie promować. Takie nadchodzące produkcje jak Sekiro: Shadows Die Twice od ojców serii Souls, czy Death Stranding autorstwa samego Hideo Kojimy na pewno wygenerują ogromne zyski dla niebieskich, więc dlaczego by nie pokazać ich na E3, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że o Death Stranding jest dla graczy wciąż niesamowicie tajemniczą produkcją? 

 

 

Death Stranding. Największe arcydzieło w historii gier? Przerost formy nad treścią? Zbyt przeintelektualizowany dla standardowego gracza? O tym dowiemy się w przeciągu następnych lat.

 

Zakładam, że nie to żaden nieprzemyślany wybryk, tylko świadoma decyzja, która ma na celu niezależnie się od Los Angeles. Nie jest to w sumie żadna nowość, ponieważ coraz więcej gigantów branży zaczyna oddzielać się od Los Angeles. Najlepszym przykładem będzie w tym przypadku Nintendo, które już od lat przeprowadza własną coroczną transmisję, w której dzieli się swoimi nowościami. Bezpieczniejszy ruch wykonało za to Electronic Arts, które przeprowadza dwie konferencje naraz, z czego jedna dzieje się na E3, a druga jest zupełnie od niego niezależna. 

 

 

E3 w wydaniu Devolver Digital. Wiele osób uważa tę konferencję za najlepszą z 2018 roku. W sumie, to ciężko się z tym nie zgodzić. 

 

Ze wyników oglądalności wynika, że ten stan rzeczy odpowiada graczom i nie są urażeni zdewaluowaniem wartości E3, z którego firmy takie jak Devolver Digital jawnie się nabijają, tworząc własne konferencje, będące parodiami wielkich firm. Wygląda na to, że obecny stan rzeczy zaczęło zauważać samo Sony, które najprawdopodobniej również ma zamiar oddzielić się od E3 i stworzyć własną konferencję.

 

Tak naprawdę, to Japończycy posiadają już swoją imprezę o nazwie PlayStation Experience, która stanowiła uzupełnienie wydarzeń z targów. Miałoby to sens, gdyby nie to, że... z tego wydarzenia również zrezygnowano i już w tym roku. Co w takim razie nam pozostaje?

 

Możliwym jest, że Sony rzeczywiście chce zapaść się pod ziemię, co jest bardzo dziwne, biorąc pod uwagę ogromne sukcesy korporacji. Jednak prawdopodobnym scenariuszem mogą być prace nad zupełnie nową konsolą, czyli PlayStation 5. W czasie takiej ciszy mogą odbywać się finalne prace nad PS5, które potem nadejdzie z wielkim hukiem i może nawet zobaczymy je na E3. Drugim wariantem mogą być celebracje związane z 25-leciem istnienia PlayStation na rynku. Sony w czasie względnego spokoju może szykować ogromną imprezę, która będzie stanowić mocny cios dla targów w Los Angeles.

 

Nawet, jeśli żadna z teorii nie okaże się prawdziwa, to z pewnością obecny okres dla Sony będzie przepełniony pracą