StarCraft II: Korea w końcu zdetronizowana!

Podczas ogromnych kontrowersji spowodowanych zwiastunem nowej odsłony Diablo, odbyło się wydarzenie, które zamknęło pewną epokę dla innej marki Blizzarda. Mowa oczywiście o StarCraft II i jubileuszowej imprezie z okazji 20-lecia serii. Fiński zawodnik, Joona „Serral” Sotala od lat będący w światowej czołówce rozgrywek SCII, pokonał w finale World Championship Series swoją armią Zergów koreańskiego Protossa Kima „Statsa” Dae Yeoba w pojedynku, który został zwieńczony wynikiem 4:2. 

Zdawałoby się, że to po prostu tylko zwyczajny mecz, ale niesamowitości całej sytuacji dodaje fakt, że żaden gracz spoza Korei w ciągu całej historii rozgrywek nigdy nie dotarł choćby do finału. Mistrzowskie umiejętności Statsa mogliśmy już podziwiać w innych turniejach, ale to właśnie tutaj zakończył on pewną epokę dla rozgrywek sieciowych StarCraft II. Nie zapominajmy też o niższych miejscach, ponieważ do półfinału zaszedł nasz rodak, Mikołaj „Elazer” Ogonowski.

Całe finałowe starcie jest dostępne tutaj:

Mistrz świata nie został z samym tytułem, ponieważ przyznano mu również nagrodę w wysokości 280 tysięcy dolarów, a w wywiadzie po meczu skwitował swoje położenie:

"Świetnie jest wygrać cały turniej i zapisać się dzięki temu w historii. To niesamowite uczucie, ale jeszcze to do mnie nie dotarło."