World War 3: Wczesny dostęp rozpoczął się ogromną porażką
Pomimo niskiego budżetu i niewielkiego marketingu, to World War 3 zaczął cieszyć się pośród graczy sporą popularnością i nie mam na myśli wyłącznie tych polskich. Dzieło The Farm 51 zaczęło nieść szmer w wielu krajach zagranicznych, dzięki czemu może i nie jest w stanie konkurować z Call of Duty czy Battlefield, ale zdobyło wiele potencjalnych odbiorców.
Nie było tak bez powodu, ponieważ fragmenty z rozgrywki rzeczywiście oferowały obiecującą i kompetentną grę. Widać było silną inspirację ostatnimi częściami BF od Dice, ale gra posiadała własną tożsamość i unikalne patenty.
Jednak plany twórców najprawdopodobniej spełzły na niczym, a jest to spowodowane katastrofalnym startem na Steam, bez którego gry nie można odpalić.
Co jest przyczyną tego stanu rzeczy? Jest to dość zaskakujące, ponieważ wysokie zainteresowanie tytułem przerosło samych twórców.
WW3 znajduje się na pierwszej pozycji w bestsellerach na Steamie, co zwiastowałoby świetlaną przyszłość dla produkcji, ale w tej sytuacji stało się to naprawdę bolesnym ciosem.